Ciemny krajobraz: w palcach deszczu
księżyca blady niedopałek.
Miasto odsłania puste miejsca -
pętle, na których śpią tramwaje.
Z nocy głębokiej w noc najgłębszą
idę, nim mnie zatrzymać zdążą,
twych oczu jasne posterunki,
demarkacyjne linie pończoch.
księżyca blady niedopałek.
Miasto odsłania puste miejsca -
pętle, na których śpią tramwaje.
Z nocy głębokiej w noc najgłębszą
idę, nim mnie zatrzymać zdążą,
twych oczu jasne posterunki,
demarkacyjne linie pończoch.
Wiersz, który mówi
Wiersz, który mówi
Wiersz, który mówi
Wiersz, który mówi
Ciemny krajobraz: w palcach deszczu
księżyca blady niedopałek.
Miasto odsłania puste miejsca -
pętle, na których śpią tramwaje.
Z nocy głębokiej w noc najgłębszą
idę, nim mnie zatrzymać zdążą,
twych oczu jasne posterunki,
demarkacyjne linie pończoch.
księżyca blady niedopałek.
Miasto odsłania puste miejsca -
pętle, na których śpią tramwaje.
Z nocy głębokiej w noc najgłębszą
idę, nim mnie zatrzymać zdążą,
twych oczu jasne posterunki,
demarkacyjne linie pończoch.
Wiersz, który mówi
Ciche dni
- Żółknięcie
- Wiersz, który mówi
- Pętla
- Ciche dni
- Spać
- Luna
- Con tramortem
- Piosenka potencjalna
- Środki
- Żołnierzyk
- Koniec końców
Towary Zastępcze lyrics
- 1. Ciche dni
- 2. Żółknięcie
- 3. Wiersz, który mówi
- 4. Con tramortem
- 5. Pętla
- 6. Koniec końców
- 7. Luna
- 8. Żołnierzyk
- 9. Piosenka potencjalna
- 10. Środki